Na sesji narzeczeńskiej Patrycji i Mariusza pogoda załamała się totalnie. Była mega ulewa, wichura, a temperatura powietrza oscylowała w okolicach 10 stopni. Jednak udało nam się uchwycić kilka pięknych kadrów, a wszystko dzięki wspaniałym i dzielnym modelom! W dzień ślubu pogoda również nie rozpieszczała, jednak miała ona znikome znaczenie, ponieważ atmosfera radości, szczęścia i miłość Patrycji i Mariusza udzieliła się wszystkim. Błogosławieństwo i ceremonia były pełne wzruszeń, a wisienką na torcie było wypuszczenie gołębi przez brata Patrycji podczas wychodzenia z kościoła. Pierwszy taniec Pary Młodej był niesamowity wszyscy byli pod ogromnym wrażeniem ich umiejętności. Zabawa trwała do białego rana w pięknej Restauracji Trzy Korony. Jako miejsce na plener Patrycja i Mariusz wybrali pobliski las i jezioro. Jest to dla nich szczególne miejsce gdzie spacerowali i spotykali się jeszcze przed ślubem. Zapraszam do obejrzenia zdjęć tej wyjątkowej Pary!