Kasia i Janek to para, z którą najpierw spotkaliśmy na sesji zaręczynowej w Poznaniu.

Kolejne nasze spotkanie zaczęliśmy od uwiecznienia przygotowań do ich ślubu.

Sama ceremonia ślubna była przepiękna i wzruszająca.

A potem już, jak to na weselach bywa, były tańce, uśmiechy i … sztuczne ognie.

Była sesja zdjęciowa w kwiatach.

I spacer po łące w ciepłych promieniach zachodzącego słońca.

Każdy, choćby najbardziej wyczekiwany, najpiękniejszy dzień, musi dobiec końca. Nasz wspólny dzień zakończył się tak.